Rewelacyjny film .Tematyka wojenne choć nie ma tutaj dobrych i złych. Wojna jest zła, ludzie są głupi że się w nią bawią .Nie ma przyjaciół i wrogów .Podstawą jest człowiek. To wszystko próbuje przekazać główny bohater.
Bardzo mądrze wszystko pokazane.
Film zdecydowanie warty polecenia.
Dla mnie, jeden z lepszych filmów jakie oglądałem w życiu. Polecam każdemu, kto choć trochę interesuje się tematyką Kaukazu. Polecam.
Obu w domu trzymała i leczył Ivo, to raz, poza tym żadna wojna sie przez to nie zaczęła, wręcz przeciwnie, między wrogami zaczęła rodzić się nic porozumienia. Ktoś kto pisał ten opis widział to w ogóle?
Film zajebisty, dobre dialogi, a jak się prócz tego poznało gruzinów i ludzi z tamtych stron, film jest tym bardziej...
Znajdzie się jakaś dobra dusza,która zrobiłaby napisy do filmu?
http://www.youtube.com/watch?v=LuknThzU60U
Mądry, wzruszający i bardzo dobrze zrobiony film. Bez sztucznych i tanich zabiegów, bez koloryzacji - szczery do bólu. Jeden z tych filmów, po obejrzeniu których czuje się wewnętrzną złość i niemoc. Do tego niesamowita muzyka...
To mój pierwszy film gruziński, ale na tak wysokim poziomie, że ręce same składały się do oklasków. Swoją drogą po projekcji na 29WFF owacja była zasłużona. Oszczędne, ale dogłębne kino, bez fajerwerków i efektów specjalnych, co na film dziejący się podczas trwania wojny w Abchazji, ewenement. Nacisk położony na...
Film poruszający poważne kwestie... jednak nie porwał mnie... jest wiele innych filmów nakręconych w podobnym klimacie ale jednak bardziej wciągających... Może zmienię na 6... Trochę się zawiodłem.
1. Estończyk to człowiek pracowity, gościnny, uczciwy.
2. Czeczen to człowiek uczciwy, tolerancyjny, głupi.
3. Gruzin to człowiek uczciwy, mądry, lojalny, odważny.
4. Rosjanin to człowiek zakłamany, agresywny, podły.
5. Abchazja to część Gruzji.
Samo przesłanie filmu to za mało na dobry film. Konfrontacja dwóch zawziętych wrogów na neutralnych terenie zamieniona w przyjaźń to temat dość znany. Brakuje w tym filmie czegoś zaskakującego i emocjonującego.
Fajna muzyka.
"Johnny got his gun" KOMPLETNIE bije na głowę ten film... Mam na myśli jako manifest antywojenny.
Lubię (złe słowo trochę...) oglądać filmy antywojenne. "Mandarynki" kompletnie mnie nie poruszyły. Film się skończył, a ja się tak zastanawiałem "i co? to wszystko?".
Naprawdę po tylu pozytywnych komentarzach w...