Czemu ograniczać się tylko do ciągliwej Alicji, nadajmy nazwy owadów przed każdym filmem, a co tam ! Żuczek gnojarz szklana pułapka, Pasikonik ojciec chrzestny, Komarzyca zielona mila, można tak bez końca nieprawdaż, jakież to inteligentne :)
Kolejny film uświadamiający stadu baranów jacy to są bezradni i nie ma to jak oglądać i podniecać się zmyślonymi chorobami. Film nudny od początku do końca farmazony, nie logiczny i dupościśliwy. Aż dziw bierze skąd taka wysoka ocena, barany przecież powinny już rzygać tego typu filmikami, gdyż zawalona cała tv tym...