Naprawdę fenomenalna gra aktorska, szczególnie Susan Sarandon, ale sam scenariusz jest zdecydowanie mizerny. Do tego prawie cała akcja filmu odgrywa się w jednym domu, który jest ciemny, blady, niemal anemiczny więc sceneria pozostawia wiele do życzenia. Film w pewnym stopniu przypomina "Wożąc Panią Daisy", który, moim zdaniem, jest o wiele lepszy. 5/10 ode mnie. Pozdrawiam.
Największy plus dla tego filmu należy przyznać za świetną grę aktorską. Moim zdaniem Ralph Fiennes stworzył niezapomnianą kreację. Był rewelacyjny w garniturze, w etnicznej todze, a nawet jako umalowany i ubrany jak kobieta - towarzysz posiłku urodzinowego. Jego Bernard jest w stanie swoją oryginalnością spowodować wystąpienie gęsiej skórki. Film nie jest bardzo wciągający, czy niesamowicie ciekawy. Polecam przede wszystkim fanom Susan Sarandon i Ralph'a Fiennes'a, którzy mają ochotę zobaczyć swoich ulubieńców w nietypowych kreacjach.