Całkiem możliwe, że ktoś go obejrzał, bo film był już pokazywany na kilku festiwalach. Co do daty premiery, to jest ona jak najbardziej prawdziwa, bo film zadebiutował na Sundance Film Festival.

Tutaj szczegóły:
http://www.imdb.com/title/tt1615147/releaseinfo

Widziałam i polecam - może nie jest to drugie Wall Street, ale dobrze zagrany i trzymający w miarę w napięciu "thriller finansowy 24h". Skupia się nie na samych mechanizmach finansowych, ale raczej na postawach moralnych pracowników i decydentów banku w obliczu sytuacji kryzysowej. Obsada zacna, najbardziej podobał mi się Paul Bettany, ale i Irons i Spacey zagrali dobrze.Demi wg mnie zawsze gra podobnie, więc mnie nie zachwyciła.

Wall Street to byla raczej fikcja, tutaj film oparty jest na prawdziwych wydarzeniach. I jesli sie ktos spodziewa akcji typu Commando to raczej powinien sobie ten film z punktu odpuscic.

Porównanie do Wall Street miało być tematyczne oraz jakościowe. Margin Call nie jest filmem wybitnym, a Wall Street jest. To czy film jest oparty na faktach czy nie - nie w tym przypadku żadnego znaczenia. Co do Commando - to chyba nie do mnie ten komentarz... z mojego komentarza nie wynika chyba, że spodziewałam się filmu akcji, bo takowych zresztą nie oglądam. Margin Call jest filmem dobrym, wartym obejrzenia, ale nie powala.

mi osobiście nie przypadł on do gustu przy takiej obsadzie powinno być zdecydowanie lepiej ogólnie jest strasznie nudno i bez większych emocji wydaje mi się że zrobiony byle jak.

Temat na film bardzo dobry i jak najbardziej aktualny i na czasie.Do tego plejada swietnych aktorów a w rezultacie dostajemy nudny film w ktorym rezyser nie potrafil w ogóle zbudowac napiecia ani atmosfery. 6/10