Dokument do którego materiały zbierano przez parę lat.
Zachwyciło mnie spectrum możliwości człowieka i cuda, które wydarzyły podczas realizacji wyzwania.
Film obejrzałam dwa razy. Przeniósł mnie w inny wymiar.
Piękne zdjęcia i świetnie dobrana muzyka z wisienką na torcie - utworem Andry Day "The Light That Never Fails" podczas napisów końcowych.
Trzeba mieć nastrój do obejrzenia takiego filmu, by poczuć jego wielowymiarowość.
Polecam.
Przy rozproszeniu na inne czynności nie da się tego zauważyć.