Chyba lepszy od 'deszczowej piosenki'... chociaż trudno powiedzieć. W każdym bądź razie aktorki są genialne, kamera znakomita - tak samo muzyka, a Gene Kelly jak zwykle FANTASTYCZNY.
"Deszczowej piosenki" nie przebija, ale jest bliski tego poziomu. Podobał mi się bardziej od obsypanego nagrodami "Amerykanina w Paryżu".