nie wiem jak wy,ale mi się wydaje,że ten Zenek to ma urodę Kelso z "Różowych lat 70-ych",taki jest tutaj do niego podobny :-),taki polski Ashton Kutcher -he he...
Widzę ze wielu tu narzeka na postać Zenka - mechanizatora. No przyznam że i mnie on jakoś nie bardzo odpowiada. A gdyby tak pobawić się w role alternatywna dla Zenka. Wyobraźmy sobie na przykład sytuację zupełnie odwrotną. Oto Ania jest zmuszana przez dziadków do zawarcia ślubu z nowym Zenkiem tylko takim a'rebours....
więcej-chodzi o te sceny,gdzie rodzice Ani przyszli ze złapanym tucznikiem Kargula,czy chociażby scena w której Pawlak z Kargulem jadą z "telewizorem" do lasu. Ta miejscowość,to na pewno nie Dobrzykowice...
100 % publiki przez bite półtorej godziny śmiała się aż do łez-niestety,tego już nie doświadczymy przy współczesnych polskich komediach ,a szkoda........
Pawlak puka do okna Ani, a ona myśląc, że to Zenek mówi z taką nadzieją :
- To Ty?
a Pawlak
- Ja, a kto ma być?
a Ania taka zawiedziona ;D
Czy jakoś tak to było ;D
To było najlepsze z tej części xD
Jak sie nazywała ta piosenka która leciała podczas parady w NY, znany kawałek amerykanski, jakby żywcem z jakiegos westernu (może i był w jakims) jeśli znacie tytuł to proszę o odpowiedź na meloman0@poczta.onet.pl
i tam ludzie siekli już zboże kombajnami , a ja pamiętam że u mnie na wsi jeszcze pod koniec lat 90 ludzie siekli snąpowiązałkami.
cudem wnuczke Pawlaka gra jak przecież kolo 40 minuty Samych swoich żona Pawlaka ja rodzi?.. po tylu latach dopiero to zauważyłem
Nie lubię tej sceny z tą świnią malowaną " A kto mnie zabroni z malowanym kabanem po lesie spacerować, A?"
A reszta jest super, i młoda Dymna piękna:)