Film "Power Rangers" już od pierwszych minut seansu przypomina powszechnie krytykowaną "Fantastyczną Czwórkę" z 2015 r. Widzowie przyzwyczajeni do przepakowanych akcją komiksowych opowieści ze stajni Marvela pewnikiem zawiodą się na nowej odsłonie serii o Wojownikach Mocy. Efektownych potyczek tu niewiele, gros narracji bowiem wypełnia przedstawienie ciekawych sylwetek protagonistów (...). Aczkolwiek to właśnie owa odmienność nadaje obrazowi własnego charakteru, który stanowi siłę nietypowego blockbustera (...).
więcej