Ciekawa fabuła, wartka akcja, a i rodzaj humoru bardzo mi podpasował (humoru jest sporo, ale jest wyważony, nie głupkowaty). Bardzo dobra obsada, fajna ścieżka dźwiękowa, rzeczywiście klimatem film trochę przypomina mi Strażników Galaktyki. Ja bawiłem się bardzo dobrze :)
wow, ale poleciałeś. Do "Strażników" to to się nie umywa w niczym - ani scenariusz, ani muzyka, ani klimat. Fabuła nudna i przewidywalna. Jest to kino familijne i jako takie można ocenić na ponadprzeciętne, ale nic poza tym.
Też mi się trochę kojarzy, brawura i poczucie humoru głównego bohatera, muzyka. Ja osobiście mam jedną zasadę: jak gra Raynolds to oglądam w ciemno bo wiem, że się pośmiać można. Nie uważam że fabuła była przewidywana, no może pojedyncze wątki.