Ale ona szczęściara... Z jednej strony boski Viggo,a z drugiej całkiem niezły w tym filmie, Schreiber... xD Ta to umie się ustawić :-P A tak na serio... Bardzo ładny film, nic odkrywczego, nic nowatorskiego, ale klimat lat 60, Viggo i świetna kreacja Diane, dają bardzo mocne 7, albo i 7,5 (gdyby były tu połówki). Postać Pearl notabene podobna do postaci z "Niewiernej". Podobne rozdarcie przeżywały obie bohaterki tej samej aktorki... Diane chyba lubi role pogubionych kobiet... ;-)