gwoli ścisłości
"Mack the Knife" to piosenka autorstwa Kurta Weilla (muzyka) i Bertolda Brechta (słowa), pochodzi z "Opery za trzy grosze"
http://en.wikipedia.org/wiki/Mack_the_Knife

A skąd wiesz że jest mało znana?Nie wiem czy znasz Historie naszego kraju i nie tylko.W owych czasach panował u nas komunizm i nie wiedzieć czemu w owych czasach był on strasznie surowy do wszystkiego co było z zachodu.Tak więc wszystko co wiązało się z nie komunizmem było zakazane a za słuchanie "kapitalistycznej" muzyki i jej posiadanie groziło wiecienie i nie tylko.Jak wiadomo wszystko to co zakazane musiało być skrzętnie ukrywane czyli było ale nie tak bardzo powszechne jak teraz.Ludzie słuchali innych gatunków muzycznych które mogły się rozpowszechniać za zgodą Partii Rządzącej.Swing z resztą ma pewną historię w Polsce Chociażby Janusz Popławski i nie wiem czy nie Mieczysław Fogg ale w tym przypadku mogę się mylić.To by było tyle o Historii co do Gniewnych to może tylko ciebie śmieszy taki humor jaki jest zawarty w tej piosence.Pewnie to że każdy z nas jest inny sprawia że niektórym się podoba żółty a innym szary.Ja Gniewnych oglądałem z napisami i tekst piosenki był przetłumaczony i muszę stwierdzić że się nie śmiałem.Nie słodzi się na siłę komuś kawy jak ktoś lubi gorzką(to się tyczy twego ostatniego zdania).

Co ty bredzisz ...Ludzie nie dorabiajcie ideologii do muzyki!Zapoznaj się z faktami,od kiedy działały w Polsce zespoły jazzowe,big-beatowe i in.To,że władze jej nie popierały to nie znaczy że za granie wsadzano do ciupy!Chyba,że się zchlali,narozrabiali to mieli szlaban.Przeczytaj od kiedy w Polsce wychodził miesięcznik "Jazz"/piękna szta graficzna/z dodatkiem pisma"Non-Stop"poświęconemu muzyce big-beatowej...