Zastanawialiście się co to za kamień, "jajo" (jak czyta polski lektor) po rozbiciu którego wszystko zaczęło się dziać?

W pierwszych minutach filmu, gdy widać korzenie drzewa wypada pierwszy kamień, który rozpada się na dwie części ukazując krystaliczne wnętrze. Jest to naturalna geoda kwarcowa, a dokładniej...

Trochę z sentymentu 8, ale polecam pełną gębą- i z przymrużeniem oka.

"Wrota" to średniak. Na plus się liczy dosyć duża ilość akcji (jak się już zacznie na dobre w połowie, to do końca nie przynudza) i całkiem fajne gumowe efekty (zarówno te małe potworki, jak i ten duży mi się podobały). Minusem są dla mnie mdli bohaterowie, średnia fabuła i naiwności w scenariuszu. Sposób na pokonanie...

W sumie to bardzo uroczy, kiczowaty, lekki, rodzinny horrorek. Trudno się o cokolwiek do niego przyczepić, bo adresowany jest raczej do tych bardzo młodych i do niczego innego, na szczęście, nie aspiruje. Na pewno potrafię docenić "The Gate", ale film mógł mnie przestraszyć jakieś kilkanaście lat temu, na pewno nie...

Mam do niego sentyment - do dzis pamiętam tego robotnika co ze ściany wyszedł....

Dobry film. Zaskakująco dobry nawet. Kapitalne były te stworki, ciekawy klimat. 7/10.

są lepsze horrory lat 80. np. "Dom". Ale mimo to "Wrota" można spokojnie obejrzeć. takie horrory to sie lubilo ogladac majac 7 lat. daje 6.7/10

komentarza

Dwóch małolatów odkrywa, że w ogródku przy domu jednego z nich mieści się brama do piekła. Rodzice akurat wyjechali na weekend, chata wolna, czas więc rozpocząć diabelską imprezę...
Film Tibora Takácsa to horror w wersji "mini": straszyć, nie straszy, cechuje go jednak ów dyskretny urok właściwy udanym "opowieściom z...

lubię klimat starych horrorów,rażą czasami naiwnością,ale przecież były nakręcone prawie 20lat temu

Chociaż ogólnie całkiem fajny. Właściwie mocniejszych scen tu nie uświadczymy, nie ma się czego przestraszyć. Typowy horrorek dla dzieci z dziećmi w rolach głównych.Można się czepiać głupot fabuły (np. pokonanie demona piekieł przez petardy ) ale podczas oglądania to nie razi w oczy. W sumie można puścić go jedynie...

Jak zobaczyłem te demonki to myślałem, że pęknę:P

Niezły film. Oglądałem go pare lat temu i powiem szczerze że podobał mi się (może dla tego że występowały tam demony). Reżyser miał dobry pomysł, ale co do obsady można by było się zastanowić...

I nie chodzi mi o to że efekty specjalne są beznadziejne, bo dla mnie to zaleta. Nie chodzi o durną fabułę bo "Phantasm" miał podobną i tak samo głupią, ale mi to nie przeszkadzało. Chodzi po prostu o to że z ekranu wieje nudą, nie czuje tu żadnych emocji, a Stephen Dorff zagrał fatalnie głównego bohatera. Generalnie...

Facet dał gifa z flmu i zapytał co to za film.

Lekki horrorek familijny z dziećmi w roli głównej (w tym młody Stephen Dorff). Na początku trochę nużący ale jak już akcja się zacznie, to już do końca nie zwalnia. Podobał mi się dość mroczny klimat. Diabełki które kiedyś mnie przerażały, teraz wydawały się dość śmiesznymi, gumowymi stworkami. Ale mimo wszystko film...

i tyle

ŻENADA!