Przeszywająca muzyka. Posępna, wręcz pogrzebowa, depresyjna, zimna, okrutna. Ciekawe, zupełnie nowe, świeże podejście. No i jak na warunki telewizyjne, doskonale zrealizowana adaptacja (scenografia, kostiumy, choreografia, zdjęcia, muzyka - najwyższej próby).
Brawo!