Grał sprzedawcę broni. To było mniej więcej tak:
- Pan tu nie może ładować.
- Mogę.
BANG!!!
i tyle.
Zawodowy drugoplanowiec. Pamiętam go też ze "Skowytu", "Nocy pełzaczy" i całej masy horrorów i s-f z lat 80-tych.
- Tu nie wolno ładować.
- Wolno.
Ja to mam mniej więcej tak przetłumaczone. Pamiętna scena. Miałem jakieś 8 lat kiedy pierwszy raz oglądałem Terminatora z kilkoma kolegami. Jeden z nich na widok tej sceny rozpłakał się i wybiegł z pokoju:)