Tylko ktoś tak mało rozumny jak Ty, mógłby posądzić Akademię o homofobię, z powodu nie przyznania Oscara osobie homoseksualnej. Tak się składa, że chłopak zasłużył sobie w tej kategorii na nagrodę i dostał ją jak najbardziej zasłużenie. Nie mówię, że to był jedyny dobry scenariusz w roku 2008, ale na pewno nie można powiedzieć, że nie wygrał zasłużenie.