Powiem tak, widziałam bodajże wiele lat temu Brandona Lee w jednym filmie a gdy ujrzałam Marka przez chwile zastanowiłam się czy to nie on, przez chwilę, bo zaraz przypomniałam sobie, że zginął na planie drugiego Kruka...
Oglądam teraz film "Amerykański Samuraj" i tak sobie myślę, że Mark jest podobny do Jake'a Gyllenhaala, ten wzrok, ten kształt ust.
Nie, no co Ty, jest ze 3 razy przystojniejszy i przede wszystkim rysy ma regularniejsze. To tylko moje zdanie, ale nie dopuszczające negocjacji:)
Trochę jest, ale rozumiem te porónania, gdyż Marc wystąpił przed laty w serialowym "Kruku", a poza tym jest też mieszanką azjatycko europejską (takie są najlepsze :))