Oczywiscie że znam Roberta Donata ,znałem kiedsy jeszcze nie było internetu i tej strony.
A inni ,sadzę że nawet nie zajrzeli tu.
Widziałem go w 39 kroków i Upiór na sprzedaż ,nieco czytałem po biblotekach.
Znam niemal wszystkich amerykańskich aktorów z lat 30-40 i 50-ych.
Jakiś czas temu kupiłam książkę "501 gwiazd filmowych" i nie ma tam Roberta Donata. Ta luka jest niewybaczalna...Jak można pominąć tak genialnego aktora?
0bejrzałem przed chwilą Chrabiego Monte Christo(34), świetny aktor. Nie wiem jak to jest że dawni aktorzy na prawdę zawsze byli świetni, a teraz mozna zobaczyć kiepskiego imitatora w megaprodukcjach...