to bardziej dla dorosłych kreskówka nie uważasz bracie? ale jedno ci powiem że lola i duffy to miażdżą on kawał chu... a ona taka tępa że szok :D

Szczególnie jeśli oglądasz wersje oryginalną bez dubbingu, tam dowalili pięknie ;-)

no bez kitu pociski takie że szok :D szkoda bracie że tylko 2 sezony ;/

Nie zdziwiłbym się że serial mógł wywołać jakieś małe kontrowersje przez co jak najszybciej go znieśli by nie zniszczyć tych bohaterów. Temat założyłem jeszcze zanim go obejrzałem na animmex.co

Ale koniec z końcem przydałby się nowy animowany dla starszej widowni, Simpsonowie się wypalili jeszcze jakoś Amerykański tata się stara. :-)

Poprawka.
Amerykański Tata ssie.... skończył się szybciej niż jak Family Guy.

Z Polskim dubbingiem pewnie duża część żartów się ulatnia, co?

Tak

Też mi się zawsze wydawało, że to serial dla dorosłych, a przynajmniej dla młodych dorosłych. To perełka animacji, cieszę się że ktoś go docenia.

To tak samo jakby robili sitcom dla Comedy Central ale w pewnym momencie producent by powiedział ; "Chrzanić to , wolę animacje niż prawdziwych aktorów . " Ale wszystkie wcześniej napisane scenariusze by zostały .

Też mnie irytują te przerywniki ze Strusiem Pędziwiatrem, ale one są raczej ukłonem w stronę młodszej widowni, która takie rzeczy bardzo lubi, więc trzeba to uszanować. :) Mnie już nie bawi ten humor ze starych "Zwariowanych melodii", więc cieszę się, że spróbowano czegoś nowego i zrobili taki prześmieszny sitcom. :)

Mnie irytuje to, że to jest w 3D. A nie zwykła animacja.

A 3D to jakaś nie-zwykła animacja? ;) Fakt, moim zdaniem rysunkowa grafika lepiej by wyglądała, ale i tak ten humor z kojotem i strusiem by do mnie nie trafił.

Nie tyle, że nie zwykła. Ale nie pasuje dla mnie do tych które wcześniej były kreskówkowe.

The Looney Tunes Show PL 2011 2013 SEZON 2 ODCINEK 23

W odcinku 49 pt. "Pojawienie się Becky" (Here Comes the Pig) pojawiają się rysowani Struś Pędziwiatr oraz Kojot Wiluś. Można ich zobaczyć w zakończeniu odcinka. Chyba twórcy sami się przekonali, że lepszy jest powrót do źródeł. :)

To musiałem nie widzieć.