Najpierw warto obejrzeć i zrozumieć film, a potem cokolwiek o nim pisać.
Na samej górze tej strony Jest taki tekst "Były policjant odkrywa spisek na szczytach władzy w ostatnich dniach starego millennium. "
Obejrzałem ten film i odnoszę wrażenie, że autor tych słów nie bardzo wiedział o co w nim chodzi.
Słyszałem kiedyś historię o krytyku muzycznym, która napisała recenzję z koncertu w filharmonii, który się nie odbył... Ten tekst, jako żywo przypomina mi taką recenzję.
A film bardzo mi się podobał, chociaż wracać do niego w najbliższym czasie nie zamierzam.