Na pewno nie b. dobre, ale rownie na pewno dobre. Czuc niski budzet, jednak ktos chcial zrobic cos wiecej - i mu sie to udalo. Troche typowego japonskiego bajdurzenia-filozofowania i szablonowych postaci ale tragedii nie ma. Bardzo podobny w klimacie do Kumo no mukô, yakusoku no basho, choc to oczywiscie nie ta polka jakosciowa. Ocene troche podnosze, aby w tym zalewie tandetnego chlamu dla nastolatkow, uwydatnic i docenic tego typu mocno nieszablonowe produkcje. W kazdym razie na spokojny wieczor polecam.